Otyłość a koronawirus

Czy otyłość ma jakiś związek z koronawirusem? Najnowszy raport z Wielkiej Brytanii przeprowadzony przez NHS (National Health Service) wykazał, że aż 7 na 10 pacjentów przyjętych na OIOM z powodu zakażenia SARS-COV-2 cierpiało również na nadwagę lub otyłość.
Badania z Wielkiej Brytanii
Specjaliści z Wielkiej Brytanii poddali szczegółowej analizie 194 przypadki osób z ciężkim przebiegiem COVID-19. Z zebranych danych wynika, że aż 63% z nich miało nadwagę lub otyłość. Odkrycie, że czynniki te mogą mieć związek z ciężkimi komplikacjami związanymi z chorobą jest bardzo niepokojące, zwłaszcza że 2/3 dorosłych w UK ma nadmierną masę ciała. Dodatkowo, aż 37% przebadanych pacjentów miało mniej niż 60 lat, a tylko 9% cierpiało na choroby współistniejące!
Związek między nadwagą, a ciężkimi komplikacjami po COVID-19
Lekarze cały czas analizują związek między nadwagą, a ciężkimi komplikacjami po COVID-19. Wcześniejsze badania dowiodły, iż osoby otyłe są o wiele bardziej podatne na poważne powikłania po grypie, ponieważ ich system odpornościowy działa intensywniej, starając się naprawić uszkodzone komórki, przez to jest niezwykle eksploatowany. Efektem tego może być zmniejszona odporność przed nowymi infekcjami takimi jak np. nowy koronawirus.
Otyłość, a problemy z oddychaniem
Pamiętajmy również o tym, że otyłym pacjentom bardzo często towarzyszą trudności w prawidłowym oddychaniu, spowodowane otyłością brzuszną i co za tym idzie, wysokim ustawieniem przepony zmniejszającym pojemność płuc, co może tłumaczyć fakt, dlaczego płuca tych pacjentów są szybciej i skuteczniej atakowane przez wirusa.
Obecnie, jedyną skuteczną metodą trwałego leczenia otyłości pozostaje chirurgia bariatryczna.